Domek gospodarczy wystartowany
Pierwszy urlop tego roku spożytkowany. W tydzień udało się zadziałać ze zbrojeniem i przygotowaniem szalunków na fundamenty. I tak dnia czwartkowego tak to się prezentowało :)
Domek gospodarczy o wymiarach 4x5 metrów, ma być docelowo również wykorzystywany na składzik opału. A z przodu mam zamiar dorobić zadaszenie na suszenie drewna, ale to już kolejny etap.
Zaopatrzenie i przygotowanie do wylewania.
Po pierwszym dniu tak to się prezentowało. Udało się skończyć około 2/5 całości.
A tu już start dnia drugiego. Po doświadczeniach z wylewaniem fundamentów na ogrodzenie doszedłem do wniosku, że kolana trzeba oszczędzać, dlatego tym razem przyjąłem scenariusz dostarczania składników na miejsce wylewania, zamiast wożenia betonu w taczce. Najbardziej problematyczny był piach, ale od czego jest przyczepka :)
Muszę przyznać, że pomysł trafiony w 100% :)
Poniżej już końcówka:
I już po zakończeniu:
Pracy było więcej niż zakładałem, ale przynajmniej udało się wykonać pierwszy etap i to dość wcześnie jeśli chodzi o sezon budowlany :) Ambitny plan, żeby jeszcze w najbliższych dwóch tygodniach zrobić wylewkę. Wciąż się zastanawiam nad grubością, ale tendencyjnie skłaniam się ku cieńszej, a zbrojonej. Im mniej mieszania betonu tym lepiej ;)