Ogrodzenie - wiosna z kopyta
Kwiecień 2015
Na wiosnę ruszyliśmy z kopyta z ogrodzeniem :) Zgodnie z założeniem własnymi siłami :) Co prawda trzeba było kupić agregat, betoniarkę, ale i tak wyszło taniej niż zatrudnienie ekipy, ale sprzęt zostanie na dłużej i już nie raz się przydał ;)
Rurki już kupiłem i pociąłem na jesień, wujaszek zaproponował pomoc i mi je poprzedłużał używając złomu ze szklarni, którą pomagałem zdemontować u znajomego :) Nic się nie marnuje w przyrodzie :)
Tata nadzoruje pierwszą porcję:
A tu wynik pierwszej próby :) Betonik gęsty - idealny do osadzania słupków
Nasze zaopatrzenie budowlane. Jak to dobrze, że tata ma busa ;)
A tutaj już pierwsze słupki w pionie. Razem z kibielkiem własnej roboty ;)
I efekty prac po drugiej stronie działki. Póki co tylko słupki końcowe i środkowe ;)